Czego należy unikać dbając o włosy?

Alkohol - może nasilać stan zapalny i powodować toksyczność wątroby, prowadząc do utraty włosów. Picie dużej ilości alkoholu oraz palenie tytoniu wiążą się ze zwiększonym ryzykiem utraty włosów.

Kofeina - w niewielkich ilościach, organiczna kawa i herbata może być korzystna dla zdrowia włosów, ale zbyt dużo kofeiny może powodować odwodnienie, brak równowagi hormonalnej, a nawet wytwarzanie DHT. Kofeina potrafi zablokować przyswajanie żelaza

Cukier - cukier odgrywa rolę w zaburzeniach równowagi hormonalnej, przyczynia się do oporności na insulinę, zwiększa DHT i powoduje stan zapalny Słodycze powodują przetłuszczanie się włosów.

Kwasy tłuszczowe - W Polsce nadal spożywa się zbyt dużo tłuszczu zwierzęcego: masła (używanego do smarowania pieczywa oraz jako dodatku do potraw), śmietany, majonezu, tłustych dresingów, smalcu i słoniny, tłustych mięs i wędlin, głównie kiełbasy, potraw z grilla – karkówki, żeberek, boczku, kaszanki (chociaż przygotowywanych bez dodatku tłuszczu, to zawierających jego znaczne ilości), pełnotłustych produktów mlecznych (jogurty kremowe, desery na bazie śmietanki, pełnotłuste sery żółte i pleśniowe). Wykazano, że niezdrowe tłuszcze, takie jak kwasy tłuszczowe trans, zwiększają stan zapalny i wytwarzają DHT, który może powodować wypadanie włosów.

Nadmierne spożywanie szczawiu, szpinaku, botwinki i rabarbaru – występują w nich szczawiany, które utrudniają przyswajanie wapnia, magnezu, cynku.

Batonik i cola na drugie śniadanie? Częste zjawisko to wysoko przetworzona żywność - fast food, gotowe dania czy dania z torebki. Nadużywanie szkodliwych produktów może wpłynąć na osłabienie struktury włosa, jego cebulek oraz powodować ich wypadanie i łamanie się.

.

Jak wygląda wizyta u trychologa?

Wizyta u trychologa nie jest nieprzyjemna, ani też bolesna. Trycholog zwykle przeprowadza badanie zwane trichoskopią. Trichoskopia polega na obserwacji włosa w przybliżeniu nawet 200-krotnym. Podczas badania widoczne są wszystkie zmiany na skórze głowy, w tym stopień jej zanieczyszczenia, skłonności do nadmiernego przetłuszczania, podrażnienia, stany zapalne, kondycja mieszków włosowych i włosów. Dzięki tej technice, trycholog może zauważyć problem i zlecić dalszą diagnostykę. Trichoskopia nie wiąże się z wyrywaniem włosów.

Bardzo ważną rzeczą jest szczegółowy wywiad dotyczący samego klienta oraz jego rodziny, podczas którego możemy częściowo dowiedzieć się, czy z łysieniem w rodzinie był kiedykolwiek problem. Te informacje są bardzo pomocne w diagnostyce, jak i podjęciu działań terapeutycznych. Na pewno warto zastanowić się, od kiedy obecne jest wzmożone wypadanie włosów? Czy występuje sezonowo, czy raczej utrzymuje się stale? Czy są okresy, kiedy następuje poprawa? Jak to jest/było/ u przodków? Czy brane są jakieś leki - na stałe (bądź doraźnie)Czy był już dotychczas leczony – jeżeli tak, to jakimi preparatami? Czy ma choroby przewlekłe? Trzeba zwrócić uwagę na niedobór witaminy D3, niedobór ferrytyny, czyli białka, które na terenie naszego organizmu wiąże żelazo, niedobór kwasu foliowego. Jeżeli mamy niedobór ferrytyny, to suplementujemy preparaty żelaza. Samo żelazo nie ma takiej wartości diagnostycznej, co ferrytyna. Ferrytyna, jak już pisałam wcześniej jest białkiem magazynującym żelazo w organizmie człowieka, z którego to źródła czerpią zasoby włosy, natomiast stan żelaza wynika w głównej mierze z aktualnej diety. Jeżeli magazyn jest pusty, to najpierw ulegają zaopatrzeniu w żelazo te narządy, które są niezbędne do życia: serce, mózg, wątroba, nerki. A włosy w procesie ewolucji są drugo-, a nawet trzecio-planowe (obok paznokci, czy zębów). Zatem jeśli mamy małe zasoby ferrytyny w organizmie, to włosy mogą wypadać, paznokcie rozdwajać się… Dalej- choroby autoimmunologiczne tarczycy, jak: choroba Hashimoto czy Gravesa-Basedowa. Hiperprolaktynemia, hiperkoryzolenia. Dodatkowymi czynnikami są stres, zmiany temperatury w postaci oparzenia słonecznego, czy odmrożenia. Przyczyną łysienia telogenowego mogą być również leki, w tym środki znieczulające stosowane podczas operacji. Uff.. dużo tego- choc i tak w skrócie.

Trycholog to nie wróżka, nie wyczyta z trichoskopii, czego brakuje w organizmie, choć, niektórzy, przychodząc na wizytę tak własnie myślą, i często słyszę pytanie, proszę powiedzieć czego mi brakuję, jakich pierwiastków, bo wypadają mi włosy. Otóż, nie powiem, bo nie wiem! Bardzo ważne są badania, bo na tym również opiera się wizyta trychologiczna- trichoskopii, wywiadzie i badaniach.

Badania, jakie są potrzebne:

Kuracje trychologiczne i ich efekty, zależą oczywiście od stopnia zaawansowania i rodzaju łysienia. Nie wszystkim można pomóc, ale w większości przypadków dają namacalne efekty. Czasem wystarczy peeling, odpowiedni szampon i kosmetyki pielęgnujących skórę głowy. Po trzech miesiącach obserwujemy zaprzestanie wypadania włosów i początek zagęszczenia. Po zakończeniu zabiegów nadal trzeba przyjmować suplementy, wykonywać masaże głowy. Włosy, które stymulujemy do wzrostu, będą przecież potrzebowały odpowiedniego środowiska. Czasem terapia musi być rozłożona na wiele lat, nawet do końca życia. Często używam porównania, że skóra głowy jest jak ziemia. Jeśli pole uprawiamy dobrze i systematycznie, wyrosną nam zdrowe rośliny. Jeśli używamy tylko pestycydów, roślina wyrośnie, ale szybko obumrze. W wielu przypadkach pomocne są zabiegi ostrzykiwania skóry głowy -mezoterapia osoczem bogatopłytkowym czy też mezoterapia witaminowa lub peptydowa.

Dlaczego szampony się pienią?

Mycie szamponem powinno wykonywać się dwukrotnie. Pierwsze mycie oczyszcza z zanieczyszczeń i nadmiernej ilości sebum, które jest produkowane przez gruczoły łojowe znajdujące się tuż pod powierzchnią skóry głowy.
Drugie umycie włosów i skóry głowy sprawia, że substancje aktywne mogą zadziałać, ponieważ skóra i włosy są pozbawione bariery z zanieczyszczeń i sebum. Powtórne umycie nadaje włosom lekkość i puszystość.
Szampon to nie tylko mycie .Do funkcji dodatkowych zaliczyć można m.in.: kondycjonowanie, ochronę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, barwienie, leczenie. Sam proces mycia ma przygotować skórę głowy oraz łodygę włosa na odżywienie w postaci nałożonej następnie odżywki, lotionu, balsamu czy ampułki.

Lubisz, gdy szampon się obficie pieni?

Cocamide DEA to popularny środek pianotwórczy w szamponach i żelach pod prysznic. Sprawia, że szampon świetnie się pieni, ale w badaniach na zwierzętach okazał się rakotwórczy. W amerykańskim stanie Kalifornia nie wolno sprzedawać kosmetyków zawierających ten składnik. Warto go unikać, bo nie jest niezbędny do wyprodukowania szamponu, a poza tym jest wiele innych naturalnych komponentów, dzięki którym szampon będzie się dobrze pienił.
Składniki myjące –tzw. "SLSy" to związki chemiczne określane jako detergenty. Dodawane są do szamponów i mydeł z uwagi na duże właściwości pieniące oraz myjące (także odtłuszczające; znajdziemy je również w płynach do naczyń). Badania dowodzą, że nie są groźne dla naszego zdrowia pod warunkiem dokładnego ich spłukania.
Niestety, mogą działać podrażniająco na skórę głowy, wywoływać reakcje alergiczne, a nawet powodować wypadanie włosów. Pod wpływem działania wody tworzą one obfitą pianę.
Intensywność pienienia szamponu podczas mycia nie warunkuje jego właściwości myjących, ani tez nie świadczy o jego skuteczności działania. Przykładem są kosmetyki dla dzieci, które zawierają łagodniejsze środki myjące o mniejszej zdolności pienienia. Na jakość powstałej piany wpływają też dodawane do receptury substancje natłuszczające.